Moja przygoda z tworzeniem zaczęła się właśnie od graffiti. To dzięki niemu jestem dzisiaj grafikiem. Przy ścianie nauczyłem się łączyć kolory, nauczyłem się poszukiwać idealnych kształtów liter, a potem przekładać to na inne kompozycje. Moje pierwsze szkolne zeszyty z konturami liter na ostatniej stronie mają ponad 25 lat, a pierwszą pracę na ścianie namalowałem około 18 lat temu… Można więc powiedzieć, że moje graffiti jest już dorosłe. Przechodziło oczywiście burzliwy okres dojrzewania, ale ma już go za sobą 🙂

W graffiti przede wszystkim stawiam na litery, chociaż zdarza mi się malować różne inne rzeczy, zazwyczaj na zlecenie. Zapraszam do obejrzenia moich wybranych prac.

E.